Odkrywaj z pasjonatami
Dumą Gostynia miasta są jego mieszkańcy. Tak, brzmi to trochę jak wytarty banał, bo podobne słowa można pewnie dopisać do dowolnego miasteczka w Polsce, ale w grodzie nad Kanią mają na to solidne dowody. Nieźle było od samego początku – uzyskany w 1278 roku, od Przemysła II przywilej lokacyjny spowodował, że Gostyń może dumnie tytułować się mianem pierwszego prywatnego założenia miejskiego w Wielkopolsce.
Jakoś szczęśliwie ta prywatna inicjatywa ma się w Gostyniu dobrze po dzień dzisiejszy, zarówno w biznesie jak i w… historycznej pasji. W tym mieście doświadczycie historii w inny sposób. Oczywiście ważna jest architektura, zabytki… Namawiamy jednak , żeby je odkrywać z zarażonymi pasją historyczną gostynianami.
Około trzydziestu osób regularnie zajmuje się tutaj badaniami przeszłości. Nie zawodowo, nie z obowiązku… albo może i z obowiązku, ale takiego, który sami sobie narzucili. Efekty ich prac zbiera Muzeum w Gostyniu i regularnie publikuje w „Roczniku Gostyńskim”. Czasopismo dostępne jest w formie drukowanej oraz elektronicznej, na stronie internetowej muzeum. Warto tam zajrzeć, bo to absolutnie unikatowe podejście do historii małego miasta, na łamach rocznika sąsiadują z sobą teksty naukowców z tekstami pasjonatów. Pierwszy numer wydano w 2014 roku i od tego czasu regularnie pojawiają się kolejne wydania, w każdym można znaleźć kilkanaście artykułów, opracowań i dokumentów. Przekrój tematów jest naprawdę imponujący. Usatysfakcjonowani będą miłośnicy historii lokalnej, ale nie tylko – to doskonała okazja żeby poznać Gostyń i jego bezpośrednie okolice, ale też wspaniały materiał analityczny do prześledzenia losów małego miasta w kontekście „dużej” historii.
Oprócz tekstów o charakterze naukowym imponować w „Rocznikach Gostyńskich” mogą wspomnienia. To wyjątkowo cenna inicjatywa, bo wraz z ludźmi umierają ich historie, troska o spisanie wspomnień jest troską o ocalenie historii widzianej oczyma jej bezpośrednich świadków.
Kościół pod wezwaniem Św. Małgorzaty to świątynia dominująca i zachwycająca. Jeden z niewielu w Wielkopolsce zabytków średniowiecznych, zachowanych w nieskażonej formie, skupia oczywiście wyznawców w znaczeniu religijnym, ale ma też duże grono fanów w znaczeniu historycznym. Grupa osób zainteresowana historią tego obiektu postanowiła sformalizować swoje działania i tak powstało Towarzystwo Miłośników Gostyńskiej Fary. Towarzystwo zajmuje się badaniami historycznymi, poszukiwaniami, promocją świątyni i jednocześnie Gostynia oraz gromadzeniem środków na renowacje farnych zabytków. Dzięki działalności towarzystwa udało się przeprowadzić badania georadarowe kościoła, w poszukiwaniu krypt i podziemi. Towarzystwo wspiera renowacje poszczególnych zabytków, dzięki czemu główna gostyńska świątynia zyskuje nowy blask. Co ciekawe z czasem organizacja zaczęła przyciągać także osoby, dla których sam kościół farny jest jedynie punktem wyjścia do bogatej historii Gostynia.
Prężna działalność to także tworzenie własnych wydawnictw. Tradycją stało się wydawanie przez stowarzyszenie kalendarza ze zdjęciami najważniejszych zabytków kościoła.
Polecamy wizytę w farze po wcześniejszym kontakcie z członkami organizacji – oprowadzanie po obiekcie przeprowadzane przez nich jest pełne pasji i nierzadko unikatowego poczucia humoru.
Wizytę w Gostyniu przeszłości można też zaplanować i odbyć… zdalnie. Mało które miasto na
świecie może pochwalić się tak imponującą kolekcją archiwalnych zdjęć. Maciej Gaszek i Mariusz Sobecki w 2021 roku założyli portal gaso-gostyn.pl. Na stronie zaczęli gromadzić to, co ich samych interesuje – zdjęcia, ciekawostki, dokumenty i pamiątki, związane z Gostyniem i okolicą. Kiedy powstawała strona mieli około dwunastu tysięcy archiwalnych zdjęć. W tej chwili te liczby są trudne do oszacowania. Był moment kiedy zachwyceni stroną mieszkańcy Gostynia masowo ruszyli na strychy, zaczęli przeglądać stare albumy po to żeby znaleźć stare zdjęcia. Sami twórcy strony na tym nie poprzestali, aktywnie poszukując zdjęć w archiwach. Największą wartością są dla nich podziękowania od osób, które dzięki stronie mogły wspomnieć kogoś bliskiego czy przypomnieć sobie swoją młodość.
Bardzo ciekawą akcją jest #StolenMemory, prowadzona przez archiwa w Arolsen. Twórcy gaso-gostyn zaczęli współpracować z Arolsen Archives i poszukują członków rodzin ofiar prześladowań nazistowskich. Akcja #StolenMemory ma na celu zwrot przedmiotów osobistych, należących do byłych więźniów obozów koncentracyjnych.
Twórcy gaso-gostyn.pl chętnie angażują się i sami współorganizują wydarzenia historyczne oraz rekonstrukcyjne. Można ich spotkać przebranych za dżentelmenów z dwudziestolecia międzywojennego, francuskich chłopów w trakcie rekonstrukcji D-Day czy średniowiecznych mieszczan gostyńskich.
Gostyń to miasto pełne ludzi z pasją. Wizyta w grodzie nad Kanią, czy ta realna czy tylko wirtualna, to przede wszystkim spotkanie z historiami ludzi i ludźmi zakochanymi w historii.
Wszystkie numery „Rocznika Gostyńskiego” możecie znaleźć tutaj: https://www.muzeum.gostyn.pl/ROCZNIK%20GOSTY%C5%83SKI
Miłośnicy gostyńskiej fary prowadzą swoją stronę pod adresem www.faragotykgostyn.pl, zajrzyjcie tam koniecznie, to prawdziwa kopalnia ciekawostek.
Strona Macieja Gaszka i Mariusza Sobeckiego to www.gaso-gostyn.pl. Przygotujcie sobie coś do picia i zjedzenia – wizyta tam to godziny przeglądania, w trakcie których zdążycie zobaczyć zaledwie część tej imponującej kolekcji.
Tekst: Tomasz Barton